11 sierpnia 2008

Björk- Homogenic.


Mój pierwszy (muzyczny) post.
Naprawdę nie wiem od czego zacząć, więc zaczynam po prostu od płytki, 
której słucham właśnie w tej chwili.




Björk.
Wspaniała, utalentowana, sławna, artystka z Islandii. 
Na pewno każdy z Was słuchasz choć jedną jej piosenkę.
Moim ulubionym albumem Björk jest Homogenic. 
Płyta piękna pod każdym względem.
Każdy utwór na tej płycie jest warty posłuchania. 
Trudno wybrać mi mój faworyt, ale myślę że raczej Jóga oraz Bachelorette
Reszta jest równie wspaniała.
Cudny głos Björk sprawia iż płytę tą można słuchać non-stop. 
( Ok, może ja tak mam.;D )
Swoje duże umiejętności wokalne pokazuję m.in w 5 Years i Alarm Call.
Björk znałam już dawno, ale nigdy nie miałam czasu tudzież ochoty, 
żeby wcisnąć 'play'. Teraz żaluję.
Każdy, który do tej pory do niej nie sięgną, gorąco polecam.



'The state of emergencyyy...'

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

ale nobizacja spoleczensta i ogolnopojeta retardacja tsss kkkk

Revenga pisze...

Bjork znam kilka albumow, bardzo ją lubię. Całkowicie przekonałam się do niej po filmie "Tańcząc w ciemnościach" gdzie zagrała i zaśpiewała wprost zabójczo! Jak nie widziałaś to polecam ;)
"Homogenic" słyszłam tam kiedyś, gdzieś raz... Na tym koniec. Mam za to jej inny album "Vespertine", który również okropnie mi sie podoba ;)

Czekam na kolejne wpisy :)
Fajnie, że założyłaś blog, mam nadzieję, że ambicje ci nie przejdą zaraz - tak jak mi ;P

Anonimowy pisze...

Zdecydowanie wg mnie najlepszym utworem z tej płyty jest 'All is Full of Love' w wersji drugiej jeszcze lepszy
(http://www.mp3p.pl/more/314511/bjork+++all+is+full+of+love.html)