27 sierpnia 2008

Rainbow Warriors.

Ten blog już kończy swoje istnienie ;P Długo to on tu nie egzystował.

Powstał nowy. By Me&Patys.

Rainbow Warriors.

WŁAZIĆ. :)


Pozdrawiam.

13 sierpnia 2008

My Top 10.




Moje Top 10 tych wakacji.


10.Paktofonika- W Pełnej Gotowości
Tak, tak wiem. Porażka.Ale trochę hip-hopu nie zaszkodzi, a lubię ten numer i często go słuchałam.


9.Morcheeba- Shoulder Holster
         Trip-hopowy, wesoły w refrenie kawałek. Lubię Lubię.


8.Tom Waits- Closing Time
Tom.- świetny muzyk. Closing time- moja ulubiona płyta. A utwór Closing Time uwielbiam za klimat i przede wszystkim kocham za saksofon.


7.Rose Chronicles- Blood Red
Rose to mało znana wokalistka z Kanady.
Śpiewając Blood Red pokazuje swój czysty, mocny i wysoki wokal.


6.Khromozomes- Blind
O Khromozomes nie wiem nic. Last też nie, ani Wikipedia. :D
Wiem, że wokalistką jest Kristin Mainhart.
Piosenka super super miła. Utrzymana w klimacie trip-hopu.
Podobno fajnie się do niej tańczy.


5.Everything But The Girl- No Difference
O tym zespole i numerze już pisałam.
Mega mega mega!


4.Gus Gus- Is Jesus Your Pal?
Według statystyk najczęściej odsłuchiwana piosenka w ciągu ostatnich 3 miesięcy.
Maksymalnie spokojna, piękna piosenka.
Sam wokal i beacik. Cudoo.


3.Björk- Declare Independence
Zastanawiałam się czy nie dać tego numeru na pierwsze miejsce...
Utwór PRZE-ŚWIE-TNY.
Rozwalający mózg.
Nawet ja przez ostatnie 40 sekund mam mega ciary.

'declare independence don't let them do that to you...'


2.Björk- Bachelerotte
Tu też miałam dylemat na które miejsce dać tę piosenkę.
Tak, Björk będzie górować. :)
Wspaniały utwór i tyle.

'i'm the branch that u breaaak..'


1.Björk- Jóga
No i mój numer jeden.
Tak naprawdę to trzy ostatnie piosenki są #1.
Dużo nie napiszę tu, uwielbiam to uwielbiam.
Björk jest po prostu świetna.

'state of emergencyyy..'



12 sierpnia 2008

Everything But The Girl- Amplified Heart


Siedzę patrząc się na iTunes'a i zastanawiam się o kim mogłabym dziś napisać.

Wybór padł na Everything But The Girl.






Tracklist:

  • "Rollercoaster"
  • "Troubled Mind"
  • "I Don't Understand Anything"
  • "Walking to You"
  • "Get Me"
  • "Missing"
  • "Two Star"
  • "We Walk the Same Line"
  • "25th December"
  • "Disenchanted"

  • Zespół ten odkryłam dość niedawno. 
    Narkotyzowałam się piosenką No Difference, która jest z ich innej płyty zatytuowanej Temperamental
    Ta właśnie piosenka skłoniła mnie do ściągnięcia ich płyty.
    Płyta Amplified Heart jest płytą bardzo przyjemną.
    Utrzymana jest w  klimatach chillout'owo- trip hopowych. 
    Album jak najbardziej na każdy ból głowy ;>
    Wokalistka zespołu ma delikatny , sopranowy głos.
    Wybrać najlepszej piosenki nie umiem, cała płyta tworzy tak jakby dla mnie jedną całość.
    Wszystkie kawałki są spokojne z fajnymi tekstami.
    Potrafię za to wskazać najgorszy numer, którego nigdy nie słucham.
    Umieścili go w środku płyty, co psuję cały klimat.
    Piosenka pt. Missing. Dlaczego jej nie lubię? 
    KAŻDY z Was ją na pewno zna z radia, a raczej jej przeróbkę.
    Źle mi się kojarzy, dlatego omijam słuchanie jej.
    Każdemu cierpiącemu na bóle głowy i nie tylko polecam.
    Co prawda nie jest to żadna rewelacja, jak poprzednie opisywane płyty, ale miło się jej słucha.


    :)

    11 sierpnia 2008

    CocoRosie- La Maison de Mon Reve

     







    CocoRosie.
    Zespół , w którego skład wchodzą dwie siostry:
    Sierra i Bianca Casady. Ta pierwsza nazywana była przez matkę Rosie, druga Coco. Tak powstała nazwa zespołu. 
    La Maison de Mon Reve to ich pierwsza płytka wydana w 2004 r.
    Jedna z niewielu płyt CocoRosie, którą lubię prawie w całości.

    Tracklist:

  • "Terrible Angels" – 4:10
  • "By Your Side" – 3:59
  • "Jesus Loves Me" – 3:10
  • "Good Friday" – 4:23
  • "Not For Sale" – 1:19
  • "Tahiti Rain Song" – 3:36
  • "Candyland" – 2:56
  • "Butterscotch" – 3:08
  • "West Side" – 1:24
  • "Madonna" – 3:49
  • "Haitian Love Songs" – 4:55
  • "Lyla" – 4:04

  • Zdecydowanie moją ulubioną piosenką jest Good Friday.
    Przesłodki wokal śpiewający 'i once fell in love with u, just because the sky turned from gray into blue'' powala mnie zawsze.
    Candyland wraz z przyjemną dla ucha harfą.
    Terrible Angels, By your side, Jesus loves me.. wszystkie te utwory są świetne.
    Dziewczyny śpiewające w duecie brzmią naprawdę fajnie.

    Miałam okazję widzieć je na tegorocznym Open'erze i jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Jedno z marzeń spełnione!

    Zdecydowanie na tak. Polecam.

    'If every angel's terrible, then why do you welcome them?...'




    Björk- Homogenic.


    Mój pierwszy (muzyczny) post.
    Naprawdę nie wiem od czego zacząć, więc zaczynam po prostu od płytki, 
    której słucham właśnie w tej chwili.




    Björk.
    Wspaniała, utalentowana, sławna, artystka z Islandii. 
    Na pewno każdy z Was słuchasz choć jedną jej piosenkę.
    Moim ulubionym albumem Björk jest Homogenic. 
    Płyta piękna pod każdym względem.
    Każdy utwór na tej płycie jest warty posłuchania. 
    Trudno wybrać mi mój faworyt, ale myślę że raczej Jóga oraz Bachelorette
    Reszta jest równie wspaniała.
    Cudny głos Björk sprawia iż płytę tą można słuchać non-stop. 
    ( Ok, może ja tak mam.;D )
    Swoje duże umiejętności wokalne pokazuję m.in w 5 Years i Alarm Call.
    Björk znałam już dawno, ale nigdy nie miałam czasu tudzież ochoty, 
    żeby wcisnąć 'play'. Teraz żaluję.
    Każdy, który do tej pory do niej nie sięgną, gorąco polecam.



    'The state of emergencyyy...'

    The First One.

    Witam wszystkich.  :)

    Co ja tu robię? Sama nie wiem.
    Lubię pisać i lubię muzykę, może to są główne powody?

    Tak, będę tu pisać o muzyce. Będę wyrażać tu moje zdanie i moje odczucia.

    Mam malutką nadzieję, że ktokolwiek to kiedyś przeczyta.

    Pozdrawiam.